„Jedność wyjechała z dziećmi w góry” - brzmi świetnie! Ale kryje się za tym mnóstwo pracy: 3-miesięczny proces negocjacji, którego efektem było zdobycie pieniędzy na wyjazd, zorganizowanie pojazdu (biorąc pod uwagę okres wakacyjny), stworzenie trasy wędrówki i planu spędzania czasu z dziećmi, znalezienie przewodnika (wiedzieliście, że bez niego nie można iść w Tatry?) i uzgodnienie trasy, zorganizowanie nastolatków (którzy bywają niezbyt zorganizowani). 1 dzień przygody, ponad 3 miesiące ciężkiej pracy. Ale mamy się czym pochwalić: wystarczy spojrzeć na te oczy na zdjęciu! Kochasz podróżować w Tatry tak samo jak my? Dziękujemy Serdecznej fundacji Hearty za umożliwienie tego wyjazdu naszym dzieciom!